sie 18 2003

beczka soli


Komentarze: 8

to przykre gdy ktoś z kim zjadlo się beczkę soli okazuje się po kilku latach zupelnie innym czlowiekiem: po kilku godzinach spędzonych na sluchaniu o jego blyskotliwej adwokackiej karierze zaletach obecnej i wadach bylej żony ucieklem, nie moglem tego sluchac

podobno w pewnym wieku nie ma się przyjaciól tylko partnerów w interesach 

może z przyjaźni wyrasta się jak z krótkich spodenek

może po prostu to ja się zmienilem

może zmieniliśmy się obaj

 

k_hauser : :
Koffanie
19 kwietnia 2005, 17:27
NIe ty jedna masz problem z przyjaciólmi ja takze do niedawna moja przyjaciolka byla dla mnie calym swaitem teraz juz tak nie jest wlasnie dzis dowiedzilam ze krla przedemna dzo aja jej ufalam mysalm ze nic midzy nami nie stanie az do dzis dzis mi powiedzila ze od dawno wszytkie moje listy do niej pokazywala innej przyjaciolce a takze zwierzalm jej ze z wszytkiego nei mialm nic do ukrycia ale ona mowila tamto jej tez a tearz jeszcze sie dowiedzilam ze to co mi mowiela ze do mnie czuje to nieprawda a mowila ze mnie kocha nad zycie ze jestm jej najlepsza przjaciolka ale ta przyjazn byla tylko dla tego ze jestembardzo popularna nikt nie przechodzi prezdemna obojetnie a ona z tego skorzystala i dlatego ze chcial mnie wykorzystac bo mam kase che mi sie plakac ale bardziej smiac z saej sebie ze bylam taka glupia i latwowierna!! nastepnym razem zani ktos zdobedzie mje przyjazn bedzie musial troche poczekac tearznie bede tak latwowierna!!Ta przyjazn byla dla zgrywy niemoge o tym myslec ale sie zemszcze zrobie tak z
19 sierpnia 2003, 21:51
wiesz, kawy nie bylo, lampki wina tez nie. nawet muzyka jakas taka przytlumiona. ale ogolnie wyszlo na plus. tak mi sie przynajmniej teraz wydaje. ide po herbate...
19 sierpnia 2003, 15:10
Najprawdopodobniej Twoj kolega jest dopiero na poczatku robienia kariery. Pewno pracuje u kogos w kancelarii i tyle. Adwokat ktory ma wlasna kancelarie nie ma potrzeby ani sie chwalic ani opowiadac o swojej pracy...
A jezeli chodzi o przyjazn to wystepuje w kazdym wieku tyle ze jest mniej szczeniacka. Poprostu nie traktuje sie przyjaciela w emocjonalny sposob, mniej sie nim czlek przejmuje bo kazdy ma wlasne zycie. Co nie znaczy, ze to nie przyjazn. Ona jest tyle ze bardziej dojrzala.
18 sierpnia 2003, 21:08
"myslisz czasami ze to dziecinne, albo ze z krotkich wyrosles spodni, ale czasami mysli masz inne i wtedy sobie przypomnisz..." piosenka o... przyjazni - tez. a w kazdej przyjazni czlowiek jest samotny.
18 sierpnia 2003, 16:45
Jak zajadałeś tę sól nie wiedziałeś, że współbiesiadnik będzie adwokatem. mam wrażenie, że to zawód, który nie idzie w parze z przyjaźnią. A Martynia, to mądra kobita, wie co mówi.
BanShee
18 sierpnia 2003, 16:34
moge zostać twoją przyjaciółką, chcesz? :P
18 sierpnia 2003, 16:02
...miało być przewartościowania ..... pozdrawiam ....:)
18 sierpnia 2003, 16:01
.... prawdziwa przyjaźń może pojawić się w każdym okresie naszego życia ..... tylko trzeba znaleźć odpowiednią osobę .... a czy ta była prawdziwa skoro teraz ten ktoś wydaje ci się taki obcy? .... czasami to wina przewartościowa życia ..... patrzenia w innym kierunku ....

Dodaj komentarz