Bez tytułu
Komentarze: 4
"
W sprawach cierpienia nigdy się nie pomyliliStarzy Mistrzowie: jak dobrze rozumieli jego człowiecze
Miejsce w świecie; to, że się zdarza zawsze w tej samej chwili,
Gdy ktoś inny je, wietrzy izbę, albo gdzieś się ospale wlecze;
Że, kiedy grono starców przyklęka ze czcią i nieśmiało,
Czekając cudownych narodzin, muszą pętać się też na uboczu
Dzieci, którym specjalnie na cudzie nie zależało,
Więc gonią się, rumiane, pod lasem na ślizgawce;
Mistrzowie nigdy nie tracili z oczu
Faktu, że najstraszniejsze męczeństwo spełnia się zawsze
Gdzieś w zapuszczonym kącie najdalszego planu,
Gdzie psy są wciąż zajęte psim życiem, a koń oprawcy
Ociera swój niewinny zad o pień platanu.
Taki na przykład "Ikar" Breughla: ta flegamatyczna swoboda,
Z jaką wszystko odwraca wzrok od tragedii; oracz opodal
Mógł słyszeć plusk i samotny krzyk, ale uznał, że trzeba
Machnąć ręką, że nie był to ważny upadek; słońce
Rzucało normalny blask na białe nogi, niknące
W zieleni wód, a misterny statek, precyzyjnie prujący fale,
Choć widział ten dziw: młodzieńca spadającego z nieba,
Miał swój punkt docelowy i płynął spokojnie dalej."
W.H. Auden - "Musee Des Beaux Arts"
- przekład Stanisław Barańczak
Pomysł bloga nietuzinkowy
Pozdrawiam
Maki w październiku
Maki Nawet oslonecznione chmury nie mogą dziś ujarzmić tych spódnic
Ani kobieta w ambulansie,
Której czerwone serce wykwita tak nagle spod płaszcza
Dar,dar miłości
Nie uproszony
Przez niebo
Wzniecające blado
Płomiennie swój tlenek wegla, przez oczy
Otępiałe pod melonikami.
O,Boże mój, kim jestem,
Aby te zapóźnione usta rozwarły się krzykiem
W oszroniałym lesie, o bławatkowym świcie.
(przekład Teresa Truszkowska)
Sylwia Plath: Wiersze wybrane (Wydawnictwo Literackie, Kraków 1975) - Przekład Teresa Truszkowska i Jan Rostworowski, Wybór i Posłowie Teresa Truszkowska
Dodaj komentarz