kwi 04 2005

Bez tytułu


Komentarze: 4

"W sprawach cierpienia nigdy się nie pomylili
Starzy Mistrzowie: jak dobrze rozumieli jego człowiecze
Miejsce w świecie; to, że się zdarza zawsze w tej samej chwili,
Gdy ktoś inny je, wietrzy izbę, albo gdzieś się ospale wlecze;
Że, kiedy grono starców przyklęka ze czcią i nieśmiało,
Czekając cudownych narodzin, muszą pętać się też na uboczu

Dzieci, którym specjalni
e na cudzie nie zależało,
Więc gonią się, rumiane, pod lasem na ślizgawce;

Mistrzowie nigdy nie tracili z oczu
Faktu,
że najstraszniejsze męczeństwo spełnia się zawsze
Gdzieś w zapuszczonym kącie najdalszego planu,
Gdzie psy są wciąż zajęte psim życiem, a koń oprawcy
Ociera swój niewinny zad o pień platanu.

 

Taki na przykład "Ikar" Breughla: ta flegamatyczna swoboda,
Z jaką wszystko odwraca wzrok od tragedii; oracz opodal
Mógł słyszeć plusk i samotny krzyk, ale uznał, że trzeba
Machnąć ręką, że nie był to ważny upadek; słońce
Rzucało normalny blask na białe nogi, niknące

W zieleni wód, a misterny statek, precyzyjnie pr
ujący fale,
Choć widział ten dziw: młodzieńca spadającego z nieba,
Miał swój punkt docelowy i płynął spokojnie dalej.
"

 

W.H. Auden - "Musee Des Beaux Arts" - przekład Stanisław Barańczak


 

k_hauser : :
nicholas
29 lipca 2010, 10:55
designed to help enhance your sports performance
KrisPL
09 lutego 2007, 22:51
Myślę, że moje tłumaczenie w ładny sposób oddaje dramatyzm tego wiersza. Zawsze bylem zdania, że tłumaczenia powinny być mniej wierne za to ładniejsze. Pozdrawiam Krzysiek \"Funeral Blues\" Stop all the clocks, cut off the telephone Prevent the dog from barking with a juicy bone Silence the pianos and with muffled drum Bring out the coffin, let the mourners come Let aeroplanes circle moaning overhead Scribbling in the sky the message: \"He is dead\" Put crepe bows around the white necks of the public doves Let the traffic policemen wear black cotton gloves He was my north, my south, my east and west My working week and my Sunday rest My noon, my midnight, my talk, my song I thought that love would last forever; I was wrong The stars are not wanted now; put out every one Pack up the moon and dismantle the sun Pour away the ocean and sweep up the wood For nothing now can ever come to any good. WYSTAN HUGH AUDEN (1907-1973) Zatrzymajcie zegary, wyłączcie telefony, Rzućcie psu kość smakowit
01 lipca 2006, 19:37
SYlwia Plath. Ciekawa niebanalna kobieta. Przez całe życie cierpiąca i smutna. Genialna pisarka. Piękny wiersz ;)
Pomysł bloga nietuzinkowy
Pozdrawiam
11 kwietnia 2005, 18:33
Sylwia Plath

Maki w październiku

Maki Nawet oslonecznione chmury nie mogą dziś ujarzmić tych spódnic
Ani kobieta w ambulansie,
Której czerwone serce wykwita tak nagle spod płaszcza

Dar,dar miłości
Nie uproszony
Przez niebo

Wzniecające blado
Płomiennie swój tlenek wegla, przez oczy
Otępiałe pod melonikami.

O,Boże mój, kim jestem,
Aby te zapóźnione usta rozwarły się krzykiem
W oszroniałym lesie, o bławatkowym świcie.


(przekład Teresa Truszkowska)

Sylwia Plath: Wiersze wybrane (Wydawnictwo Literackie, Kraków 1975) - Przekład Teresa Truszkowska i Jan Rostworowski, Wybór i Posłowie Teresa Truszkowska

Dodaj komentarz