cze 16 2005

Bez tytułu


Komentarze: 6

W odwiecznym konflikcie na styku dwóch biegunów: kobiety kontra mężczyźni nieodmiennie biorę stronę kobiet.

 

Bez mężczyzn mogę żyć.

Bez kobiet nie potrafię.

k_hauser : :
26 czerwca 2005, 12:52
Nie wiem czy to jest praktykowane, ale co mi tam zrobię to. Niniejszym chciałam podziękować za te wszystkie myśli i słowa zawarte w Twoim blogu. Śmiałam się w głos czytając o spełniajacych się marzeniach oraz o skutkach diamentowych przygód. Ale jest jeszcze coś, w powodzi internetowej twórczości dawno nie znalazłam tylu ważnych i madrych opini na temat kobiet, mężczyzn, łączącychich relacji przemijania, czekania na wiosnę. Więc jeszcze raz dziękuję
21 czerwca 2005, 22:47
.... według zasady: nie napisać nic jest gorzej niż napisać coś głupiego .... stwierdzę, że ja wręcz odwrotnie....
16 czerwca 2005, 20:34
na harcerskiej u mnie w mieście taki plakat, coś o równym traktowaniu. kobiet i mężczyzn oczywiście.
mam-na-mysli.blog.pl
16 czerwca 2005, 17:35
dlaczego mnie nie zaskoczyles?:>
16 czerwca 2005, 17:24
To mi trąci segregacją. Czy aby nie powinno się rozpatrywać każdego przypadku indywidualnie? Boisz się, że \"obiektywnie\" zostałbyś w wyłącznie męskim towarzystwie? ;-)
16 czerwca 2005, 16:28
cmokk:))

Dodaj komentarz