wrz 18 2003

śmieci


Komentarze: 18

Pamiętam wszystko.

Pamiętam doskonale kiedy pierwszy raz się całowałem. Pierwszą kobietę. I każdą następną: pamiętam je wszystkie – wystarczy zamknąć oczy i otworzyć w głowie to miejsce. Pamiętam jak byłem dzieckiem i przybiegałem do dziadka i babci, siadałem w kuchni – takiej z piecem na węgiel i jadłem konfitury albo chleb ze smalcem. Byłem szczęśliwy i czułem się bezpiecznie – cały świat skupiał się w tej kuchni. Teraz czasami gdy czytam blog Fanaberki czy Muszelki też się tak czuję. Pamiętam swój pierwszy wilgotny sen, pierwszy dzień szkoły, rozczarowania – wszystkie co do jednego pamiętam. Kiedy po raz pierwszy usłyszałem że ktoś mnie kocha. Że nienawidzi.Oderwane od siebie obrazy, migawki tego co było, słowa, ludzi, spotkania, radości, smuteczki: wszystko to pamiętam. Pamiętam wszystkie rzeczy z których jestem dumny, które są obojętne i te których mi wstyd. Potrafię odtworzyć nastrój jakiejś chwili, kolor czapeczki dziecka przebiegającego przez ulicę kiedy szedłem na randkę, pogodę jaka wtedy była, pogodę jaka była kiedy dostawałem kosza: nie, nie padało – był cudowny ciepły wieczór i pachniało świeżo skoszoną trawą. Prawie wszystko to czuję, słyszę, pamiętam.

 

Ktoś powie: śmieci, ubijane w głowie warstwami śmieci.

Będzie miał rację.

Nie będę dzisiaj sprzątał.

k_hauser : :
23 września 2003, 16:33
wspomnienia to cale nasze zycie...
23 września 2003, 01:34
Przecież jestem.
22 września 2003, 20:41
A jak się czujesz na moim blogu, hauser? powiedz, powiedz
18 września 2003, 21:28
pamiętaj, pamiętaj, to nic, że bardziej kolorowo niż było.
18 września 2003, 19:54
Dech mi zaparło, tyle wspaniałości,oczu nie mogę nasycić. Jeden "śmieć" piękniejszy od drugiego.
BanShee
18 września 2003, 15:46
a jeszcz ci skomentowałam poprzednie nocie , idz czytac no!
18 września 2003, 15:37
Z tą modlitwą się nie zgodzę, bo pomaga. Przynajmniej mi:)
BanShee
18 września 2003, 15:06
ja jem za dużo małsa i nawet nie pamietamco wczoraj rano na śniadanie jadłam... (a moze to alzhaimer czy jak to się tam pisze)
18 września 2003, 13:19
deżawi?
K_P
18 września 2003, 12:59
Pieknie jest pamietac. Niezaleznie, czy to dobre, czy zle.
hauser
18 września 2003, 12:55
zawsze mam w kieszeni chusteczkę. jest biała,czysta i świeża - jak sumienie dziecka. nie żadna jednorazówka: z materiału. noszę ją w kieszeni codziennie: nie wiem dlaczego. może na taki sam "wszelki wypadek" na jaki ludzie chodzą do kościoła i odmawiają modlitwę przed snem - nie widziałem jeszcze żeby komuś modlitwa pomogła albo się spełniła, ale na pewno nie zobaczę nikogo komu by zaszkodziła. Fanaberka, chcesz chusteczkę?
18 września 2003, 12:41
Kurza stopa, obślimaczyłam się, a zaraz przyjdą ludziska!
18 września 2003, 12:37
Ktoś kiedyś powiedział, (a ja się z nim zgadzam), że największą wiedzę o nas posiada nasz śmieciarz... potraktuj to jako małą pochwałę Twojego śmietniska :)))
18 września 2003, 11:55
nie sprzątaj, to wspaniale że wszystko pamiętasz, niestety wiele ludzi szybko zapomina, stają się wtedy tacy bezpłciowi.
18 września 2003, 10:47
uwielbiam zapach swiezo skoszonej trawy.

Dodaj komentarz