Archiwum 09 lutego 2004


lut 09 2004 Bez tytułu
Komentarze: 9

Są czasem takie dni, kiedy w bolesny, prawie namacalny sposób potrzebuję czyjejś obecności. Różnej. Hałaśliwej, wypełniającej przestrzeń, rozmownej, roześmianej. Albo spokojnej - milczącej, monosylabicznej, pełnej zrozumienia. Są takie dni, kiedy potrzebuję się do kogoś przytulić, poczuć ciepło, przyjąć ciepło, oddać ciepło, w cieple. Być. I tak dalej. I takie tam. Są takie dni.

Ale nie dzisiaj.

Bo dzisiaj chcę być sam.

 

k_hauser : :