Archiwum 28 kwietnia 2004


kwi 28 2004 Autostrada del Sole
Komentarze: 8

Droga, w wersji demo i na prospektach miała być czteropasmową autostradą, zaraz za bramą wjazdową okazała się być wąską jednokierunkową szosą, pełną dziur i wybojów. Co kilka kilometrów ktoś postawił bramki poboru opłat, w których stanowczo zbyt wygórowane myto pobierane jest na zasadzie "widzimisię" i bez paragonu z kasy fiskalnej. Nad okienkiem miga neon: "reklamacji nie uwzględnia się". Nie ma stacji benzynowych, zatoczek postojowych i pobocza. Z lewej strony widzę pas zieleni chroniony metalowymi larsenami, z prawej barierę dźwiękochłonną.Są też znaki drogowe: zakazu, znaki ograniczające prędkość, znaki "ustąp pierwszeństwa", "droga podporządkowana", "cel uświęca środki", "ślepa uliczka". Z daleka widać niebieską tablicę informacyjną :"najbliższy wyjazd znajduje się w odległości +km".

W radiu Sting zawodzi "Every breath You take", a ja uśmiecham się lekko i prostując prawą nogę do oporu wciskam pedał gazu.

Dzisiaj rano, kiedy jechałem do pracy, przez krótki moment oślepiło mnie wschodzące słońce.

k_hauser : :