Archiwum 26 lutego 2004


lut 26 2004 sen
Komentarze: 13

Miąłem zamiar napisać notkę o tym że od kilku tygodni nie sypiam więcej niż 2 godziny na dobę. I że ten "sen" bardziej przypomina czuwanie, bo przerywany jest co kilkanaście minut - po prostu otwieram oczy , patrzę na zegarek, stwierdzam, że minęło dwadzieścia minut, zamykam oczy. Liczenie hauserów skaczących przez płot nie daje efektu. Rozluźnianie całego ciała też nie. Jakieś inne skądinąd znane techniki relaksacyjne tym bardziej. Czasem pomaga kilka drinków, piw, tudzież innych akceleratorów nastroju., ale wtedy to nie ja śpię, tylko alkohol we mnie.

Jestem zmęczony.

Masz prawo mówić, a wszystko co przemilczysz może zostać użyte przeciwko Tobie.

 

k_hauser : :