Komentarze: 28
Kiedy nocą patrzę w niebo nie widzę gwiazd, tylko ludzi. Bezwładnie rozsypane po niebie jasne punkciki, tworzące jednolitą harmonijną, różnorodną mapę nieba.
Ludzie są jak planety, komety, gwiazdy. Każda ma swoją orbitę o której krąży. Elipsa. Poruszają się w swoich przestrzeniach utartym trybem. Krążą. Czasem są bliżej - czasem są dalej. Czasem znikają z oczu na jakiś czas i później wracają - orbity są niezmienne. Dają światło, wchłaniają światło. Wypełniają próżnię i jednocześnie są jej elementem. Każ
da z planet ma swoją atmosferę - czasem jest to tlen niezbędny do życia, czasem toksyczne gazy. Na jednych jest ogień i wysoka temperatura, na innych jest woda albo lód. Są różnorodne. Odmienne. Emanują energią albo milcząco przemierzają przestrzeń. Każde ciało niebieskie ma swoją grawitację - większą albo mniejszą. Przyciągają się wzajemnie. Krążą wokół siebie, wokół innych.Wokół mnie.
W ciągu roku ziemia wykonuje pełne okrążenie dookoła słońca i wraca do punktu wyjścia. Ludzie umierają, rodzą się, kochają, nienawidzą, śmieją się, płaczą
: wszystko jest tak samo, ale nic nie jest takie same.Czuję się dobrze ze świadomością istnienia wszystkich planet
na moim niebie przez ostatni rok."
Niebo gwiaździste nade mną"L
udzie są jak planety.Dziękuję.