Archiwum 14 lipca 2003


lip 14 2003 kiedy bylem mala dziewczynka
Komentarze: 1

kiedy bylem mala dziewczynka (nie "czulem sie jak mala dziewczynka")razem z kubusiem puchatkiem mieszkalem w stumilowym lesie, razem z muminkami i wloczykijem uciekalem przed buką. gdybym byl mala dziewczynka raz jeszcze musialbym razem z bravo girl malowac usta albo z power rangers ratowac swiat.

k_hauser : :
lip 14 2003 popoludniowe milczenie
Komentarze: 3

Czasem chcialoby się cos powiedziec, ale po prostu brakuje slow

A czasem mimowolnie powtarza się slowa jakby myslac ze to cokolwiek wyjasni

Jak jest w tym przypadku – nie wiem

Nawet nie probuje szukac odpowiedzi.

k_hauser : :
lip 14 2003 truizm
Komentarze: 6

to jest jak jazda autobusem czy pociagiem do pracy - caly czas ta sama trasa ci sami ludzie. kazdy jedzie w swoja strone. tylko w momencie gdy ktos wysiada dookola na moment wytwarza sie proznia. 

najdobitniej odczuwa istnienie kogos nie w czasie gdy jest obok, ale poprzez nieobecnosc tej osoby - truizm - nie mysli o jedzeniu dopoki ma co jesc   

k_hauser : :
lip 14 2003 Bez tytułu
Komentarze: 1

interesujace: najlepiej pisanie wychodzi wtedy gdy  jest zle.

 jesli jest dobrze - to po prostu jest. a jesli jest zle - to odczuwam prawie perwersyjno-masochistyczna ochote przekazania tego komus. a jesli nie przekazania - to chociaz utrwalenia tego stanu.

k_hauser : :
lip 14 2003 po kawie porannej
Komentarze: 1

Zbyt wiele mysli na raz mam na mysli: kolowrotek weekendowy – wesela Marcina i Ani, pierwsza w życiu bytnosc we Wroclawiu, golebie na rynku, frustracja, poniedzialkowy marazm. I calkowity brak mozliwosci schwytania tych motyli które lataja dookoła glowy jak glupie jakie. Uspokoic się trzeba. Kawe wypic . czym innym się zajac – mysli oszukac.

To dziwne jak się to tego pisania – czyjegos, swojego – wraca po kilku dniach: jakbym otwieral drzwi do mieszkania po jakiejs podrozy – lekko przykurzone, ale wszystko jest na swoim miejscu.

 Z podgladactwem innych już się chyba pogodzilem, podobnie jak z wlasnym ekshibicjonizmem.

Teraz jeszcze pozostają tylko nieudolne proby ujarzmiania mysli i wtlaczania ich w niewygodne slowa.

k_hauser : :